MIESIĄC NA SZÓSTKĘ! #8 Czyli moje zdrowe plany – SIERPIEŃ

Uwaga idzie nowe!

Postanowiłam, że cykl wpisów „miesiąc na 6” przybiera nowa formę. Będzie teraz konkretnie. Plany i małe cele w różnych obszarach mojej codzienności. Tak, abym mogła skupić się na uważnym i zdrowym życiu w każdym jego wymiarze. W każdym miesiącu. Na co dzień.

Każdego dnia staram uczyć się doceniać codzienność. Wiem jak cholernie banalnie brzmi to dla kogoś, kto jest sceptycznie nastawiony. W głowie ma tylko „ty sobie możesz!”, „ty to masz  życie”, „a jak ty do cholery zarabiasz!?”. Miałam to samo. Też byłam głupiutka. Ale już nie chcę! 

Życie na prawdę może być cudowne. Pełne szczęścia i przyjemności. Bo kawa może być przyjemna. Bo godzinny spacer może być wycieczką życia. Bo wspólny wieczór filmowy może być cudowną randką. Uczę się to doceniać, planować i realizować.

Moje zdrowe plany na sierpień! Jak spędzić zdrowo lato?

 

1. Chcę…

…korzystać z lata! I odpuścić trochę w sierpniu. Wszyscy jesteśmy na małych wakacjach. Nie spędzamy czasu w internecie i mamy mniejsza ochotę na kukanie co tam słychać u innych. Postanowiłam też mniej publikować. W sierpniu będą to dwa wpisy w tygodniu. Może dwa przepisy. Może jakiś tekst. Tak jak mówiłam odpuszczam i po prostu nie wiem! 🙂 

 

2. Zrobię dla siebie…

…wieczór SPA! Domowego rzecz jasna 🙂 Robiliście kiedyś peeling kawowy? Taki z oleju kokosowego i kawy? CUDO! Pachnie obłędnie i działa świetnie na skórę. Dodatkowo zrobię jakąś maseczkę, położę herbatę na oczy  (dwie zaparzone, a następnie ostudzone torebki herbaty, działają super na zmęczone oczy) i puszcze relaksacyjną muzykę. Już nie mogę doczekać się tego wieczoru!

 

3. Popracuje nad…

…spokojem. Ostatnio mam jakiś wewnętrzny niepokój. Choć nie mam powodów martwię się czymś. Długo pracowałam nad tym, żeby nie martwić się rzeczami na które nie mam wpływu. Czuje, że to wraca. Muszę więc mocno się nad tym skupić. Nie mam ochoty na powrót  do punktu wyjścia.

 

4. Spędzę czas z…

…najbliższymi. Będzie grill! Pełen zdrowych szaszłyków, warzyw i super przekąsek. W towarzystwie komarów, żab i trzech zwierzaków (tak, takie atrakcje serwuje mój rodzinny dom). Będziemy się śmiać po pachy, jeść pyszności i wspominać. Relacje, to wartości, które trzeba pielęgnować.

 

5. Zrobię dla kogoś…

…deser! Jak ja uwielbiam robić desery! To, jak bardzo, wie chyba tylko mój wewnętrzny duch. Ten, który wie też o książce kucharskiej i kawiarni z marzeń. Zdrowe, pełne super dodatków i smaku. Takie desery sprawiają, że aż serce mi pęka z dumy, gdy ktoś powie „jejku, jakie to dobre!”. Uwielbiam to robić!

 

6. Będę BEZ…

… telefonu i internetu przez jeden dzień! Zrobiłam sobie taki reset w zeszłym miesiącu i to było coś genialnego! Odpoczęłam, spędziłam czas z bliskimi i przeczytałam więcej stron książki niż w ciągu trzech dni! Leżałam plackiem na kocu w parku. Przeszłam 9 km spacerem. Zrobiłam rzeczy, na które dziwnym trafem nie miałam czasu wcześniej. Koniecznie muszę to powtórzyć!

 

Będzie mi STRASZNIE miło, jeśli do mnie dołączysz! Pozwól sobie opanować nadchodzący miesiąc i przeżyć go uważnie. Świadomie. Tak, żebyś nie miała poczucia, że czas minął bezcelowo. 

Czekam na Twoją listę! 🙂