Uwielbiam kombinować ze śniadaniami, a szczególną miłością darzę te na słodko!
Długo wahałam się, aby użyć kaszy orkiszowej do przyrządzenia śniadania, ale jak zwykle obawy były bezpodstawne!
Wyszło pysznie, słodko i bardzo aromatycznie. Ulubioną moją wersją jest ta z pomarańczą i migdałami, ale w wersji czekoladowej z bananem jest równie smacznie!
Na szczęście czasami nachodzi mnie refleksja, aby zmienić coś w swojej porannej rutynie i zamienić owsiankę na coś nowego.
Taką kaszę znajdziecie w każdym markecie. Najczęściej pakowana jest w kartonik z woreczkami przygotowanymi do gotowania, jednak ja je po prostu rozcinam i nabieram kaszkę łyżką.
Jeśli szukacie alternatywy dla tradycyjnej owsianki bądź jaglanki, to rozwiązanie jest dla Was idealne!


- 1 szklanka dowolnego mleka (u mnie domowe kokosowe)
- 4 łyżki kaszy orkiszowej
- 1/2 łyżeczki syropu klonowego
- ulubione dodatki
- Mleko zagotować.
- Do gotującego się mleka dodać kaszę.
- Gotować na wolnym ogniu, od czasu do czasu mieszając, przez ok 15 minut.
- Po ugotowaniu dodać syrop i ulubione owoce.
- Kaszka jest niesamowicie słodka i pyszna!
Nigdy nie jadłam, ale będę musiała spróbować :-):-)