Odkąd miotam się wokół pracy w kilku miejscach i nigdy nie wiem, gdzie wyląduje dokładnie w dany dzień, niezwykle cenie sobie rozwiązania „na wynos”. Gdy jestem w kryzysowej sytuacji, nie mam możliwość spokojnego zjedzenia śniadania, lub drugie śniadanie muszę jeść na kolanie, taka pomoc jest niezbędna.
Klika razy przygotowywałam już zapiekane śniadania, a zdecydowanie najbardziej me serce skradła szarlotka. Do dzisiaj. No bo jak nie pokochać małych, ekspresowych babeczek, które pakujemy do pojemnika i możemy zjeść je w każdym miejscu?
Zdecydowanie najlepiej smakuje z domowym mlekiem kokosowym i truskawkami, ale tak naprawdę z dodatkami możemy szaleć!
Przygotowanie zajmuje chwilę, a dzięki temu mamy awaryjną pomoc w utrzymaniu zdrowego trybu. I nie będzie już wymówek, aby sięgnąć po batonika ze sklepu 🙂
Spróbujcie koniecznie!


- 2 szklanki płatków owsianych (bezglutenowych)
- 2 jajka
- 1 szklanka mleka kokosowego (może być zwykłe)
- 3 łyżki miodu
- 300 g pokrojonych w kosteczkę truskawek
- Wszystkie składniki mieszamy ze sobą i odstawiamy na 20 minut.
- Silikonowe foremki wypełniamy masą (w przypadku zwykłej blaszki na muffiny używamy papilotek).
- Pieczemy w 180 stopniach przez 25 minut.
- Możemy dodać orzechy, ulubione suszone owoce czy wiórki kokosowe.
- Płatki mogą zostać odstawione na dłuższy czas, 20 minut to takie minimum, aby masa zgęstniała i się fajnie połączyła.
- Świetnie sprawdza się także zblendowany banan dodany do masy. Nadaje im smaku i aromatu.
robiłam ostatnio podobne ale z jogurtem 🙂 zamiast miodu był banan 🙂
Ja starałam się tylko razem zrobić coś bez nabiału 😉 A podczas ostatniego pieczenia też dawałam banana! 🙂 Zblendowałam na gładką masę i dodałam do całości – wyszło równie super 😉
Super przepis, na pewno go wypróbuję. Cieszę się, że trafiłam na Twojego bloga, widzę że znajdę tu sporo inspiracji! 🙂
Cześć Ewelina! 🙂 Fajnie, że jesteś i strasznie się cieszę, że zostaniesz na dłużej! 🙂
Robiłam już z truskawkami, a dzisiaj z malinami. Koniecznie wypróbujcie! ?
Ale się cieszę!! 🙂 Dziękuję za wiadomość! I rzeczywiście muszę zrobić sobie z malinami!! 🙂
Ja robię z jabłkiem i dodatkiem orzechów. Pyszne!
Z jabłkami i cynamonem są cudowne! 🙂 Fajnie, że zmieniłaś dodatki pod siebie i babeczki się sprawdzają 🙂
Piekne a ile wychodzi muffinek z tej porcji ?