Kwestię sporne wokół tego dania są ogromne. Bo nazewnictwo niepoprawne. Bo wymowa niepoprawna. Bo składniki niepoprawne.
Ale ja mam to gdzieś! Mamy sezon na cukinię. A ja lubię cukinię! Mam więc zamiar, zarazić Was dzisiaj CUDOWNYM daniem, które nazywam Leczo i będę robić to dalej!
Leczo jest daniem węgierskim. Jest to taka węgierska wersja naszego polskiego bigosu. Ja robię ją całkowicie po swojemu. Bez smalcu, skwarków i takich różnych kwiatków, które są w oryginalnej wersji.
Dzisiaj będzie lekko, zdrowo i SZYBKO. No i jednogarnkowo, a tak lubię najbardziej.
Przepis polega na pokrojeniu, wrzuceniu, wymieszaniu i cieszeniu się swoimi zdolnościami kulinarnymi. Cała dusza tego dania siedzi w przyprawach i długości duszenia. Więc ile czytelników, ile wykonań i ile upodobań, tyle będzie wersji. I to jest cudowne!
Spotkaliście się z taką sytuacja, że ktoś Was poprawiał, że jak Leczo to bez cukinii?
Albo lepiej! Napiszcie mi PROSZĘ, jak mówi się na to danie u Was w domu?
Ciekawość zżera mnie. A ja zżeram leczo.
- 2 duże cukinie
- 2 papryki czerwone
- 1 papryka zielona
- 1 cebula
- 1 pierś z kurczaka
- 1 puszka pomidorów z puszki (a teraz w sezonie 4 świeże i pachnące pomidory)
- sól, pieprz, papryka chilli
- ulubione zioła
- masło klarowane (olej kokosowy)
- Pierś kroimy w kostkę, i smażymy na maśle klarowanym.
- Dodajemy pokrojoną cebulę oraz paprykę oraz przyprawy. Całość smażymy do momentu zarumienienia się papryki.
- Cukinię kroimy w miarę możliwości równą kostkę -to pozwoli nam na równomierne "rozgotowanie" się kawałków.
- Cukinię dodajemy do usmażonych składników, mieszamy, przykrywamy i dusimy na wolnym ogniu.
- Gdy cukinia lekko zmiękknie, dodajemy pomidory (gdy używamy świeżych należy je wcześniej sparzyć i zdjąć skórkę).
- Całość dusimy na wolnym ogniu. Dajemy czas na zredukowanie się soków z pomidorów.
- Na koniec możemy doprawić danie jeszcze dla smaku - ja najczęściej dodaję papryki ostrej.
- Pierś z kurczaka możemy wymienić na Indyk, lub ulubioną kiełbasę drobiową.
- Pomidory parzę w ten sposób, że nacinam ich górę, usuwam zielone gniazda i zalewam ciepłą wodą. Po tym zabiegu skórka odchodzi dosłownie sama.
Ja dziś tez leczo mam ?Z mielonym wołowym ?Smacznego ?
O proszę! Powiem Ci zupełnie szczerze, że ostatnio zastanawiałam się nad zrobieniem leczo z mielonym mięsem. Ale nie spotkałam się nigdy wcześniej z takim rozwiązaniem. No i nie miałam okazji spróbować 😀 Dobre takie połączenie? 🙂
Uwielbiam leczo. Mogłabym jeść codziennie. Zawsze dodawałam kiełbaski drobiowej, kurczaka nie. Muszę spróbować po Twojemu. Jak jest sezon to robię też z cukinią. Mój garnek, moja wariacja, tylko oby było smacznie ?
Uwielbiam Cię za to podejście!! 🙂 I uwaga, uwaga… Dzisiaj robiłam z kiełbaskami drobiowymi!! Właśnie wcinam i piszę 😀 Na Instagram stories przed chwilą pokazywałam gotujący się gar, tam widać -jest dowód! 😀
dusisz pod przykryciem czy bez? nie raz próbowałam bez przykrycia to wychodzila zupaa
Ja robię z przykryciem do momentu dodania pomidorów zazwyczaj 😉 Tylko powiem Ci, że bez przykrycia to powinno wyjść właśnie bardziej gęste 🙂
zamiast mięsa można dodać ciecierzycę – ugotowaną lub z puszki 🙂 też dobre wychodzi
Ojjjj kusiła ostatnio ciecierzyca i czerwona fasola 😀 Patrzyły się na mnie podczas wkładania pomidorów w puszce do szafki 🙂 Muszę koniecznie ją połączyć z cukinią! Dzieki za wskazówkę!! 🙂
Moje ulubione danie! U mnie koniecznie z jakąś dobrą kiełbaską ale też robię z cukinią 😉 czasem dodam też bakłażana albo pieczarki, mniami 🙂
Ja chyba się uzależniłam ostatnio!! 🙂 I Twój pomysł z pieczarkami brzmi bardzo smacznie! 🙂
Robię dokładnie takie leczo. Tak je nazywam i też robię na piersi z kurczaka lub indyka. Ale mam ochotę na te pyszności.
Wszystko co masz na stronie jest bardzo po mojemu. Zdrowo i smakowicie wygląda.
Dziękuję za przepisy!
Jesteś w moich ulubionych ?
Cieszę się niezmiernie! 🙂 Właśnie takich osób powinno być tutaj najwięcej – nadających na dokładnie moich falach 🙂 Buziaki!
Czy składników jest wystrczająco na danie dwuosobowe? ☺️
Oczywiście 🙂 Spokojnie dwie osoby się najedzą 🙂
Ja robię podobne leczo, ale zamiast kurczaka wrzucam pokrojoną kiełbasę. Muszę teraz spróbować Twojego przepisu. Podejrzewam, że będzie łagodniejszy smak.