Jak ja uwielbiam takie przepisy! Dosłownie 5 minut i mamy na stole gotową pastę z zielonego groszku. Pyszna, aromatyczna, a do tego możemy podawać ja na różne sposoby! Ja uwielbiam wersję z cienkimi waflami kukurydzianymi, chrupkim pieczywem, lub z bułeczkami z twarogu.
Sprawdzi się jako dodatek do śniadania, kolacji, czy nawet na imprezę! Już mam wizję super pasty do paluchów orkiszowych i połamanych w miseczce wafli.
Groszek zawiera bardzo dużo cennych, dla szczupłej sylwetki, składników odżywczych. W tym wypadku, są nimi białko i błonnik. Dodatkowo, jedna szklanka zielonego groszku ma niewiele ponad 100 kalorii. Dzięki dużej zawartości błonnika wypełnia żołądek i powoduje, że długo mamy uczucie sytości, a tym samym, nie w głowie nam podjadanie 🙂 Groszek jest także cennym składnikiem, podczas diety odchudzającej, ponieważ stosowanie diet często pozbawia organizm witamin i minerałów. Na szczęście on ma ich całkiem sporo!
Taka pasta, to genialna sprawa, ponieważ zajmie nam to dosłownie kilka minut. Nie ubrudzimy sterty naczyń, wszystkiego dookoła i siebie, i będziemy mogli wykorzystać czas w zupełnie inny sposób. Taki po swojemu!
Spróbuj, a obiecuję, że przekonasz się do tego rodzaju past.
- 1 puszka groszku konserwowego
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- sól
- pieprz
- czarnuszka (do dekoracji)
- Wszystkie składniki (oprócz czarnuszki) wsypujemy do blendera i blendujemy na gładką masę.
- Na wierzch dla ozdoby i smaku dodajemy czarnuszkę, lub możemy dodać także sezam.
- Ja użyłam do tego nakładki do siekania i rozdrabniania, ale równie super sprawdzi się blender ręczny.
- Pasta smakuje doskonale z różnego rodzaju pieczywem i waflami.
Uwielbiam takie przepisy – łatwe i szybkie. Proszę o więcej 🙂
Jeśli się podoba, to postaram się przychodzić z takimi więcej! 🙂
Ooo skorzystam, łatwe, wegańskie i lekkie 🙂 coś dla mnie